Autor |
Wiadomość |
Schevchenko
Właściciel Ziemski
Dołączył: 12 Lip 2006
Posty: 214 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/17
Skąd: Przysyła mnie Sylvio
|
Wysłany:
Śro 14:59, 26 Lip 2006 |
 |
Kobieta uniosła głowę i z nadzieją patrzyła prosto w oczy Hosila mówiąc-pobiegł w kierunku ulic miasta,proszę cie pomóż mojej biednej córeczce,a dam ci co tylko będziesz chciał.Po tych słowach kobieta wstała i plunęła na ziemię wyszczerzyła swoje brudne, czarne oraz żółte zęby i chuchając swoim cuchnącym od zgniłego banana i jabłka chuchnęła Hosilowi w twarz z łzami w oczach jeszcze raz prosząc-proszę uratuj moją córeczke to zrobie co tylko będziesz chciał. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|
 |
BrunoS
Najemnik
Dołączył: 20 Lip 2006
Posty: 40 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/17
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Śro 15:01, 26 Lip 2006 |
 |
Hosil machinalnie wygiął w przód kolano dając kobiecie straszny kopniak w brzuch. Po tym rzekł: -Dostałem co chciałem. -Zaś po tych słowach z szyderczym śmiechem odwrócił się i ruszył w kierunku uliczek miasta...
Ulice Miasta Thanathor |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Adik
Gość
|
Wysłany:
Nie 14:11, 06 Sie 2006 |
 |
Król Demonów , siedząc na ziemi w cieniu , obserwował całe zjawisko . Było tak ciemno , że nikt nie mógł go dostrzec. Widział tego całego Hosila , jak wychodził , wchodził , itd. W końcu powoli wstał , wysunął skrzydła , i wyleciał przez dziurę , bardzo szybko macgając ognistymi skrzydłami. Skierował się na ulice, bo widział dokąd zmierza wymieniony wcześniej człowiek.
Ulice Thanathor |
|
|
|
 |
Schevchenko
Właściciel Ziemski
Dołączył: 12 Lip 2006
Posty: 214 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/17
Skąd: Przysyła mnie Sylvio
|
Wysłany:
Wto 12:14, 22 Sie 2006 |
 |
W czasie drogi do hotelu Cahir powiedział do Illondiry-Za kilka dni odwiozę cię tam skąd wyjechaliśmy,ale najpierw załatwię sobie obywatelstwo w tym mieście.Naprawdę,żałuję że cię zabrałem.Teraz może sie to bydle do ciebie dorwać i będzie na mnie jeśli cię zabije.Illondira odpowiedziała-Rób co chcesz.Cahir utykał ciągle ponieważ strzała przebiła na wylot jego udo.Illondira dopiero teraz zauważyła ranę Cahira.Powiedziała do niego-Ale ty masz przebite udo i strasznie kulejesz.Elf odpowiedział-Wyjde z tego,bo to nic poważnego.Wszyscy przechodznie patrzyli sie ze zdziwieniem na noge Cahira.Gdy para Elfów już doszła do drzwi hotelu,Illondira otworzyła je i weszła do środka a Cahir za nią.Gdy już to zrobili,podeszli do recepcjii i Elf powiedział-Poproszę pokój. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Adik
Gość
|
Wysłany:
Wto 12:29, 22 Sie 2006 |
 |
Recepcjonistka wracając usłyszała słowa elfa. Usiadła na krześle , wyjęła mały spis , i zaczęła czytać. Po chwili odezwała się:
- Jaki standard? Zwykły , średni , czy luksusowy?- Zapytała zwykłym , uprzejmym głosikiem.
Spojrzała się na ranę elfa, aż dreszcze pospacerowały jej po plecach.
- Może dać panu apteczkę?- ponownie zapytała. |
|
|
|
 |
Schevchenko
Właściciel Ziemski
Dołączył: 12 Lip 2006
Posty: 214 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/17
Skąd: Przysyła mnie Sylvio
|
Wysłany:
Wto 12:34, 22 Sie 2006 |
 |
-Nie potrzebuję żadnej cholernej apteczki tylko pokoju,średni standartd-powiedział niemiłym tonem do recepcjonistki.-Ile płacę?.Chciałbym wynająć ten pokój na 2 tygodnie-zapytał i oznajmił Cahir tym razem naburmuszonym tonem |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Adik
Gość
|
Wysłany:
Wto 12:37, 22 Sie 2006 |
 |
- Sto sztuk złota.- Odparła.
Wzięła klucz , wyciągnęła książkę , zamoczyła pióro w kałamarzu , i zaczęła coś pisać. Wyciągnęła z klatki gołębia , zwinęła karteczkę , i przypięła gołębiowi, po czym wypuściła go mówiąc - Do paladynów - Po czym rozsiadła się na wygodnym , dębowym krzesełku. |
|
|
|
 |
Schevchenko
Właściciel Ziemski
Dołączył: 12 Lip 2006
Posty: 214 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/17
Skąd: Przysyła mnie Sylvio
|
Wysłany:
Wto 12:48, 22 Sie 2006 |
 |
Cahir wyjął szybko swój łuk i skierował go ku recepcjonistce mówiąc-Podobno wszystkie noclegi opłacaja Paladyni ty głupia pijawko.Illondira się przestraszyła i odeszła na kilka kroków w lewa stronę od Elfa mówiąc-Oszalałeś,co ona ci takiego zrobiła?Cahir powiedział do recepcjonistki-Mogę zapłacic 30 sztuk złota,ale 100 nigdy nie dam.I powiedz co było napisane na kawałku karteczki którą wysłałaś do Paladynów!Illondira podniosła butelke od wina i powiedziała do Elfa-Odłuż łuk albo dostaniesz!Cahir się spojarzał na Illondirę,zaśmiał się głośno i powiedział do niej-Uważaj żebyś się nie skaleczyła gdy upuscisz tą buteleczkę! |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Adik
Gość
|
Wysłany:
Wto 12:52, 22 Sie 2006 |
 |
Chwilę po wylocie gołębia , przy drzwiach znalazło się dziesięciu paladynów.
- No , no ,no , gagatku. Widzę co tu wyczyniasz. Wylądujesz za kratkami. Brać go! - wykrzyknął Paladyn , a reszta złapała za ręce elfa zabrała mu broń , i tak elf nie mógł się ruszyć.
- Wyjaśnij to!- Krzyknął sierżant spod bramy, trzymając srebrny sztylet. |
|
|
|
 |
Schevchenko
Właściciel Ziemski
Dołączył: 12 Lip 2006
Posty: 214 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/17
Skąd: Przysyła mnie Sylvio
|
Wysłany:
Wto 12:56, 22 Sie 2006 |
 |
-Ona powiedziała że mnie zbije gdy jej nie dam 500 sztuk złota.Chciała chwycic za bron ale ja byłem szybszy i celowałem w nia łukiem,ale itak bym nie strzelił-powiedział Cahir do sierżanta.
-Moja towarzyszka może to potwierdzić-powiedział z nadzieją Elf i spojrzał sie na Illondirę.-Illondiro,możesz potwierdzić to że chciała z nas zedrzeć 500 sztuk złota,prawda?-spytał się Elfki |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Adik
Gość
|
Wysłany:
Wto 12:59, 22 Sie 2006 |
 |
- nie. To Cathir nie chciał zapłacić stu sztuk złota , i wymierzył w nią łukiem , a ta wysłała gołębia.- Odparła z lekkim uśmieszkiem
- A więc to tak! Zapłać grzywnę dwustutrzydziestu sztuk złota , a nie zamkniemy cię w pace , łotrze. Dziękujemy ci elfko za zdanie zeznań, na pewno będzie to mile widziane przy osądzie króla.- Odparł gniewnie do elfa , a potem uprzejmie do elfki sierżant. |
|
|
|
 |
Schevchenko
Właściciel Ziemski
Dołączył: 12 Lip 2006
Posty: 214 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/17
Skąd: Przysyła mnie Sylvio
|
Wysłany:
Wto 13:05, 22 Sie 2006 |
 |
Elf zaśmiał się głośno i powiedział do sierżanta-To jakis absurd.Ona chciała mnie ogłuszyc butelką.To ona jest wszystkiemu winna.To przez nią utykam.To dzieki niej mogłem zostac zabity przez zabójce w karczmie.Gdybym nie ruszył z pomoca to już dawno by nie żyła ta niewdzięcznica.Możecie mnie zamknąć.Możecie mnie nawet zatłuc,ale ja itak swoje wiem.Pochodze z rodu elfów.A Elfowie to najpiekniejsza rasa.No,śmiało,zatłuczcie mnie-i plunął na sierżanta straży |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Adik
Gość
|
Wysłany:
Wto 13:07, 22 Sie 2006 |
 |
Paladyni walnęłi elfa w łeb maczugą bez kolców, i zabrali do więzienia. Ilondira zapłaciła za pokój i poszła na górę... |
|
|
|
 |
Schevchenko
Właściciel Ziemski
Dołączył: 12 Lip 2006
Posty: 214 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/17
Skąd: Przysyła mnie Sylvio
|
Wysłany:
Wto 11:45, 29 Maj 2007 |
 |
Cahir oworzył drzwi do hotelu. Zobaczył w recepcji piękną, młodą elfkę z nienagannym biustem. Ukłonił sie jej i podszedł bliżej. Wytarł spocone czoło i zapytał się:
- Czy mógłbym wynająć pokój na jedną noc? Za darmo ale postaam sie odpracować pieniądze. Jestem bardzo zmęczony po długiej podróży.
Chwilę później na jego twarzy pojawił się szeroki i szczery uśmiech. Cahir poprostu czekał na odpowiedź. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Adik
Gość
|
Wysłany:
Wto 11:48, 29 Maj 2007 |
 |
Elficka kobieta spojrzała dziwnie na Cathira.
- Jeśli coś dla mnie zrobisz, to się zgodzę- Odparła szperając w kupkach papieru.
Gdy się schyliła widziałes linię jej... biustu . |
|
|
|
 |
|