Sklep "Pełne sakiewki"

Gość

Ten sklep , oferuje przepych najróżniejszych towarów. Znajdziesz w nim zarówno miecze , jak i biżuterię , drogi kliencie. Sklep prowadzi 175 letni Elf , imieniem Aramil Amakiir ( Kwietny Klejnot- Tłumaczenie).
Budynek jest z kamienia , dach wykonany jest z kamiennych , pomarańczowych (Pomalowanych) dachówek. Okna są jednym wzorem- Drzewem , na którym siedzą elfki. Okno ma kształt kwadrata , ale jego górny odcinek , jest zamieniony na trójkąt. Drzwi są wykonane z dębowego , ciemnego drewna. Po wejściu do środka , wita cię poczekalnia dla klientów , ze stolikiem , na którym widnieje świeże , ciemne piwo , z cieknącą pianą. Siedzenia są komfortowe, takie , jakich używa się w pałacach. Na ścianach są wywieszone przykłady elfickiej sztuki jak: Miecz elficki- zakrzywiony, czy elficki kirys.
Po przejściu przez salę poczekalnii , wchodzi się do dość obszernej sali, w której jest przepych towarów. Zaczynając od regałów z przeróżnymi książkami , stojakami z bronią , obrazami , sprzsętem dla alchemika, kończąc na ubraniach i biżuterii. Ceny stoją na umiarkowanym standardzie: Od kilku sztuk złota , do kilku tysięcy. Można także zapytać właściciela o jakieś zwierzęta, napewno będzie wiedział.
Podsumowując "Pełne sakiewki" , są dla kogoś z gustem i nie koniecznie dużym portfelem...

Anallin stanął przed sklepem i podziwiał pięknie wykonany budynek w zczególności okna.Gdy pół elf wszedł do sierodka jego uwage przykóły miecz oraz kirys wykonane przez elfy.Anallin usiadł w poczekalni i wypił duży łyk piwa.
-Ładnie tu-pochwalił głośno Anallin sklep.Chłopak siedział narazie w poczekalni i czekał aż sprzedawca go zawoła albo do niego podejdzie.

Gość

Po krótkiej chwili do Analina podszedł szczupły , i dość młody sprzedawca. Kiwnął doń głową i rzekłwszy to : - Czemu nie wchodzisz? Zawsze patrz czy ktoś jest w sklepie , chłopie! Zapraszam!- podrapał się po jasnych włosach. Wskazał ręką na wejście do sali sklepowej , i powoli ruszył ku nim.
- Jakim towarem jest pan zaiteresowany?- Spytał.