Schevchenko
Właściciel Ziemski
Dołączył: 12 Lip 2006
Posty: 214 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/17
Skąd: Przysyła mnie Sylvio
|
Wysłany:
Czw 16:20, 13 Lip 2006 |
 |
Sklep ''Beczka Delmutha''-Beczka Delmutha to dobrze zaopatrzony sklep, w którym można nabyć towary niemalże każdego sortu. Sam budynek na pierwszy rzut oka wzbudził we mnie sporo wątpliwości, co do jego właściciela, a to dlatego, iż jest to jedna z najbardziej chaotycznie wzniesionych konstrukcji jakie dane mi było oglądać. Z jednej strony wygląda niczym rozklekotana buda, która może rozlecieć się w każdej chwili, z kolei z drugiej strony prezentuje się jak zupełnie nowy budynek. Oprócz tego Beczka Delmutha nosi w sobie ślady kilku różnych styli architektonicznych, z których część zapewne jest wymysłem samego właściciela. A właścicielem jest nikt inny, jak tylko, rzecz jasna, Delmuth – krasnoludzki wojownik, który na starość zapragnął osiąść w jakimś spokojnym, zacisznym miejscu z dala od panującego w miastach zgiełku. Niestety, jak miałem okazję zauważyć, gdy koło mego ucha przeleciał groźnie wyglądający toporek, te urokliwe sioło nie wpływa zbawczo na samopoczucie Delmutha. Jest on niemal równie ponury i burkliwy, co wujcio Miotłobrody, kiedy ten przytrzasnął sobie rękę drzwiami od wychodka. Tym niemniej, w Beczce Delmutha można kupić praktycznie wszelkie artykułu codziennego użytku, jakich potrzebuje poszukiwacz przygód.
Wielu pewnie się zastanawia, skąd wzięła się nazwa tego sklepu. Otóż, jak zapewne się domyślacie, Delmuth sprzedaje także beczki i to wszelkiego rozmiaru. Większość z nich jest bardzo stara, lecz, nie tracą one przez to na swojej jakości. W dodatku na niektórych można znaleźć bardzo zabawne inskrypcje lub tabliczki, jak na przykład te: „Piwo Oddech Białogłowy – Zbyt Słabe by Ci Smakowało” i „Stara Brzeczka Pęcherzowa – Daje Kopa”.
W Beczce Delmutha można również zaopatrzyć się w dwa miejscowe smakołyki. Pierwszy z nich to przepyszne czosnkowe bułeczki, które Maerl, żona Delmutha, wypieka codziennie z samego rana. Powoduje to, że o świcie przed sklepem tego krasnoludzkiego małżeństwa gromadzą się kolejki mieszkańców Hap. Zaś drugi specjał wyrabiany jest przez samego Delmutha. Jest to podsuszana, mocno przyprawiana kiełbasa z wieprzowego mięsa. Powiem krótko, smakuje wyśmienicie. Co więcej, doskonale nadaje się na żelazne racje i bardzo długo zachowuje swój smak, nawet, gdy minął rok od chwili jej zrobienia. Pytałem Delmutha o przepis na jego kiełbasę, ale za żadne skarby nie chciał mi go dać. Jest to, widać, jeden z najbardziej strzeżonych przez niego sekretów. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|