FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 
 
 ''Kowadło Glartha'' Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Schevchenko
Właściciel Ziemski



Dołączył: 12 Lip 2006
Posty: 214
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/17
Skąd: Przysyła mnie Sylvio

PostWysłany: Czw 16:11, 13 Lip 2006 Powrót do góry

''Kowadło Glartha''-Glarth to miejscowa złota rączka. Jego kuźnia mieści się w południowej części rynku. Kiedy odwiedziłem tego powolnego, tęgiego człowieka o anielskiej twarzy, był on właśnie zajęty zbijaniem łodzi z kilkunastu tarcz. Jak się później okazało, łódź, mimo, iż toporna w kształtach, spełniła swe zadanie doskonale. Zdziwiłem się niepomiernie odnalazłszy tak zręcznego kowala w tak niewielkiej społeczności. Co prawda, wykuwany przez niego oręż nie odznacza się niczym wyjątkowym, a i brak odpowiednich surowców znacznie ogranicza możliwość wytworzenia co poniektórych przedmiotów. Tym niemniej, Glarth ma pełno świetnych pomysłów i niemal zawsze potrafi znaleźć jakiś substytut na miejsce brakującej części składowej. Jako przykład mogę podać ostatnio wykonaną przez niego zbroję. Kowal ten wykuł specjalny pancerz dla jednego z żołnierzy Elphrona Pharlyna, a zrobił to opierając się jedynie o odpowiednio wyklepane garnki, patelnie i inny tego typu kuchenny osprzęt. Faktem jest, iż zbroja ta wygląda nieco komicznie, a zachodzące na siebie, luźno połączone płaty różnobarwnych metali zdecydowanie do siebie nie pasują. Mimo to, zbroja zdaje się spełniać swą rolę. Noszący tę zbroję żołnierz chełpił się przede mną swym pancerzem, pokazując mi na nim wgniecenie będące jakoby efektem ataku sowoniedźwiedzia. Osobiście prędzej uwierzyłbym w to, że wujcio Miotłobrody nie podjada nocą rzepy ze spiżarni (nie sądziłem, że ktoś mnie przyuważy – przyp. wujcia Miotłobrodego). Tak czy owak, Kowadło Glartha z pewnością okaże się wielce przydatne dla poszukiwaczy przygód, którzy akurat są w okolicy i potrzebują naprawy sprzętu.

Zgryźliwy Delmuth od niepamiętnych czasów drażni się z Glarthem wypominając mu, że ten nigdy nie będzie dobrym kowalem, ponieważ nie jest krasnoludem. Na szczęście Glarth traktuje docinki Delmutha z przymrużeniem oka. Dzięki temu, jak dotąd, nie wyniknęła z tego żadna utarczka.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
 
 
Regulamin