FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 
 
 Ulice Miasta Thanathor Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
BrunoS
Najemnik



Dołączył: 20 Lip 2006
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/17
Skąd: Kraków

PostWysłany: Wto 19:15, 25 Lip 2006 Powrót do góry

Ulice miasta Thanathor biją życiem. Można spotkać tutaj zamożne osoby śpieszące do swoich drogich rozrywek jak i żebractwo płoszone przez strażników pilnujących miasta. Czasami można nawet trafić na bohaterów, którym zabrakło pieniędzy na nocleg w karczmie i śpią w rynsztokach. Ogólnie ulicami tego miasta przeprawiają się wszyscy mieszkańcy oraz osoby, które są tu tylko przejazdem. W ciemniejszych ulicach miasta tworzy się półświatek napędzany kradzieżą i kłamstwem zaś dzielni strażnicy pilnują aby z owych ciemnych ulic nie wysuwały się macki owego łajdactwa. Była swego czasu też i akcja mająca za zadanie przepłoszenie łotrów, złodzieji, zdrajców, prostytutek jednakże zdaje się, że ludzie wsiąknęli jakby pod ziemię.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
BrunoS
Najemnik



Dołączył: 20 Lip 2006
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/17
Skąd: Kraków

PostWysłany: Śro 15:07, 26 Lip 2006 Powrót do góry

Wszedłszy w pierwszą lepszą uliczkę Hosil zamyślił się... Jak odnaleźć złodzieja. Po chwili postanowił zdać się na szczęśliwy traf i dryfował wśród uliczek miasta wystając spośród zdumionego nim samym tłumu...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez BrunoS dnia Sob 21:46, 26 Sie 2006, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Schevchenko
Właściciel Ziemski



Dołączył: 12 Lip 2006
Posty: 214
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/17
Skąd: Przysyła mnie Sylvio

PostWysłany: Śro 15:13, 26 Lip 2006 Powrót do góry

Nie wiadomo z kąd,jakis dziwny osobnik z dzieckiem na barku biegł przed siebie aż skręcił w prawo potem w lewo i jeszcze raz w lewo.Tam gdzie ten tajemniczy osobnik się zatrzymał było bardzo ciemno i niebyło nikogo oprócz nieznajomego i tego dziecka na jego barku.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
BrunoS
Najemnik



Dołączył: 20 Lip 2006
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/17
Skąd: Kraków

PostWysłany: Śro 15:16, 26 Lip 2006 Powrót do góry

Hosil zaczął iść w kierunku mężczyzny spoglądając na niego krwiożerczo i rozgrzewając przy tym palce dziko trzaskające drewnem i chrzęszczące metalem. Mężczyzna szybko spostrzegł, że nieznajomy zbliża się w jego stronę, ząs zamiary tego osobnika z pewnością nie były dobre.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Schevchenko
Właściciel Ziemski



Dołączył: 12 Lip 2006
Posty: 214
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/17
Skąd: Przysyła mnie Sylvio

PostWysłany: Śro 15:21, 26 Lip 2006 Powrót do góry

Mężczyzna w pewnym momencie zatrzymał się zrzucając po chwili ze swoich barkow na ziemię małą dziewczynkę która po upadku straciła przytomność.Bandyta zrobił 2 kroki w kierunku Hosila i gdy to sie już stało,powiedział do niego syczącym głosem-lepiej zostaw mnie w spokoju bo w innym razie bede zmuszony porachowac ci gnaty.Gdy bandzior ostrzegł już Hosila wyjął potem krótki miecz i przyjął postawę obronną na wypadek ataku przez Hosila.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
BrunoS
Najemnik



Dołączył: 20 Lip 2006
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/17
Skąd: Kraków

PostWysłany: Śro 15:26, 26 Lip 2006 Powrót do góry

Hosil zaś minął go nie zwracając nawet uwagi. Dopiero teraz bandyta zauważył że Hosil cały czas wpatrywał się w dziecko. Kiedy tajemniczy jegomość mijał go, łotrem wstrząsnął zimny dreszcz strachu. Przez chwilę wyglądało to nawet jakby Hosil wysłał mu jakieś nie widoczne ostrzeżenie. Tak też poczuł się mężczyzna. Szybkie myśli biegały w jego głowie "Jeśli z tąd nie odejdę on mnie zabije!". Natomiast Hosil zbliżał się do niego niczym zahipnotyzowany, a gdy był już odpowiednio blisko przykucnął wpatrując się w nieprzytomne dziecko.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Schevchenko
Właściciel Ziemski



Dołączył: 12 Lip 2006
Posty: 214
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/17
Skąd: Przysyła mnie Sylvio

PostWysłany: Śro 15:37, 26 Lip 2006 Powrót do góry

Bandyta pomyślał sobie ''a może go dźgnąć,albo nie obetnę mu łeb.Tak,to dobry pomysł.Odetnę mu łeb''.Bandzior ukucnął szybko i podszedł cicho do Hosila i szybkim cięciem odrąbał mu łeb.Ciało Hosila upadło na ziemię a głowa odleciała na jakieś 2 metry na lewą stronę.Bandyta szybko wstał i zobaczył dziwną maskę na głowie Hosila.Podszedł do jego głowy i zdjął maskę.Po chwili upuścił ją na ziemie i poszedł 2 kroki przed siebie zaczynając potem kopać dziurę gołymi rękoma.Minęły 2 godziny a bandyta wykopał w twardej glebie 1 metrową dziurę.Do ów dziury wrzucił maskę głowę oraz ciało.A po tym wszystkim wziął dziecko na bark i wrzucił równięz ją do dziury.Gdy już to zrobił to zaczął zasypywac dziurę.Po godzinie gdy zrobił to wszystko to pobiegłprzed siebię i nikt go już nigdy nie widział.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Doi
Obywatel



Dołączył: 22 Lip 2006
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/17
Skąd: z ziemi powietrza ognia i drzew

PostWysłany: Nie 13:19, 06 Sie 2006 Powrót do góry

Anallin szedł przez ulice tanecznym krokiem i grał na lutni. Jego zachowanie zwracało uwagę wszystkich osób jednak on tym się nie przejmował i szedł ciągle przed siebie. Gdy kończy mu się droga to zawraca w poszukiwaniu jakiejś bratniej duszy.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Schevchenko
Właściciel Ziemski



Dołączył: 12 Lip 2006
Posty: 214
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/17
Skąd: Przysyła mnie Sylvio

PostWysłany: Nie 14:43, 06 Sie 2006 Powrót do góry

Do Anallina podbiegły 3 kobiety i jedna z nich objeła Anallina mówiąc do niego-może sie zabawimy kochaneczku-i pocałowała pół elfa prosto w usta.2 pozostałe kobiety też aczęły całowac Anallina i krzyczały przy tym- będzie wspaniale.Wszystkie kobiety ubrane były w czerwone suknie i miały taki sam kolor włosów czyli czarny.Były najprawdopodobniej blixniaczkami.Ludzi w okolicy zaczeli sie śmiec z Anallina i wytykali go palcami.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Adik
Gość






PostWysłany: Pon 19:44, 07 Sie 2006 Powrót do góry

Niby-Człowiek , odmieżonym, upiornym krokiem , szedł przez zatłoczone ulice miasta. Widział wiele istot, na których widok , oczy maski zaczynały świecić ognistym kolorem. Miał chęć wtedy zdjąć maskę , i spalić wszystko. Lecz niemógł- Trzeba było bowiem zachować dyskrecję. Gdyby zaatakował , tłumy rzuciłyby się na niego , i niemiałby jak się obronić. Szedł tak dobre pół godziny , aż zobaczył ślad po kopaniu.
" Dziwne. Z tego co wiem , to na ulicach raczej nie występują ślady po kopaniu czegokolwiek..."- Pomyślał Demon. Wystrzelił flarę , aby wypalić ziemię , aż zobaczył- Tego człowieka...- Hosila, a raczej jego głowę , i ciało , rozłączone. Morderstwo musiało być wykonane w niezbyt przemyślany , i pochopny sposób. Demon odszedł dalej. Po chwili zobaczył Pół-Elfa , otoczonego kobietami. Jego maska dziwnie się trzęsła.
- Półelfie , odtrąć je , a ja się nimi zajmę!!- Krzyknął Demon, i czekał na reakcję.

Ja na razie przejmuję pieczę , ponieważ Schevchenko wyjechał na testy do Holandii związane z grą w klubie PSV Eindhoven.
Doi
Obywatel



Dołączył: 22 Lip 2006
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/17
Skąd: z ziemi powietrza ognia i drzew

PostWysłany: Wto 12:48, 15 Sie 2006 Powrót do góry

Anallin odwrócił się szybko w strone skąd dobiegł głos.
-że co??-zapytał się ale by nie wdać się w jakąś bójke postanowił odejść.
Anallin nie odszedł daleko schował się za czymś i obserwował całe zajście.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Schevchenko
Właściciel Ziemski



Dołączył: 12 Lip 2006
Posty: 214
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/17
Skąd: Przysyła mnie Sylvio

PostWysłany: Wto 13:01, 15 Sie 2006 Powrót do góry

Kobiety przeszukiwały niektóre zakamarki ale nie mogły znaleść Anallina.Nagle myślały że pół elf uciekł niewiadomo gdzie,więc zobaczyły stojącego niby człowieka i podbiegły doniego obmacując jego różne części ciała i mówiły ciągle hurem-chodź z nami a przeżyjesz niezapomniane chwile-i nadal go obmacywały i zaczęły go po chwili całować.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Doi
Obywatel



Dołączył: 22 Lip 2006
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/17
Skąd: z ziemi powietrza ognia i drzew

PostWysłany: Wto 13:15, 15 Sie 2006 Powrót do góry

Anallin usłyszał coś o sklepie "pełne sakiewki".Podchodzi więc do jakiegoś przechodnia i pyta się o droge gdy ten wskazuje mu kierunek Półelf udaje się tam.Gdy jednak trafia na jakiegoś gbura to szuka szczęścia u kolejnego przechodnia i tak aż do skutku.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Adik
Gość






PostWysłany: Wto 22:10, 15 Sie 2006 Powrót do góry

Niby człowiek zdjął maskę. Kobietom ukazała się twarz.... A raczej czaszka. Demon zebrał ognia w ustach , i zionął na kobiety , gdy te z przerażenia miotały się, wyciągnął miecz , i wyprowadził kilka ciosów , aby poszatkować kobiety. Po schowaniu miecza , pośpiesznie ruszył , i zniknął w tłumach...
Arrow Pełne Sakiewki
Schevchenko
Właściciel Ziemski



Dołączył: 12 Lip 2006
Posty: 214
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/17
Skąd: Przysyła mnie Sylvio

PostWysłany: Sob 10:08, 19 Sie 2006 Powrót do góry

Do Anallina podchodzi człowiek wyglądający na miłego i pełnego humoru.Pyta się półelfa-Witaj młodzieńcze,podobno nie wiesz jak trafić do sklepu ''Pełne Sakiewki''.Skręć w prawo potem miń 3 przecznice,i skręć w lewo i zrób tam 5 kroków do przodu aż w końcu spójrz się w lewo i tam będzie owy sklep-i odszedł niewiadomo gdzie.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
 
 
Regulamin